Serweta, którą wykonuję jest coraz pokaźniejsza. Wieczorami dorabiam kolejne elementy i łącze jeden do drugiego.
Obecnie jestem na 2/3 do mety. Jeszcze sporo pracy przede mną ponieważ muszę obrobić serwetkę podwójnymi słupkami i dołożyć tacki dookoła.
Nie mogę się nacieszyć widokiem tych oczek, kwiatuszków, listków. Czekam na wieczorne szydełkowanie każdego ranka.
Schemat tego szydełkowego cudeńka przechowywałam już od dłuższego czasu, marzyłam o wolnym czasie na dzierganie i ... jeszcze kilka dni i skończę!
Oczywiście od razu Wam się pochwalę.
Dziękuję za plusiki, one też motywują mnie do przedstawiania moich prac na blogu.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających moją stronę!
Część II wykonanie serwety koniakowskiej - listki
Część I wykonanie serwety koniakowskiej - kwiatki
Coś pięknego,podziwiam z serca🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuń