Kogut umieścił się na kolejnej torbie i dumnie trwa.
Narysowałam odręcznie wzór koguta i wycięłam formę z filcu.
Przyłożyłam w odpowiednim miejscu na torbie wykonanej z tkaniny obiciowej oraz dżinsu i przyszyłam, a raczej przyhaftowałam ściegiem zadziergiwanym.
Kolory dodawałam w miarę kontrastowo.
Całość wyszła dość oryginalnie, na 100 % nikt takiej nie będzie miał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz