Szukaj na tym blogu

Pisanki wydrapywane


 
Dzisiaj zajmowałam się pisankami. Skąd wiem, jak to robić? Wyssałam to z mlekiem matki.
Kiedy mama była na miejscu robiła to sama, siedziała cichutko w kuchni i drapała. Wydawało mi się to wtedy tak zwyczajne... Dzisiaj sama wzięłam do ręki nożyki i potrafię! Myślę, że mama jest dumna. Szkoda mi, że nie robiłam zdjęć maminych pisanek, ale może uda mi się to jeszcze kiedyś. W końcu świat się nie kończy.


Jajka ufarbowałam w łupinkach z cebuli. Kolor wychodzi tu od pomarańczowego do brązowego. Brązowe podobają mi się najbardziej.


Ugotowałam jajka w łupinkach i pozostawiłam je do wystygnięcia. Następnie nożykami do tapet wydrapałam wzory. Oczywiście można wcześniej narysować sobie mazakiem. Jednak improwizacje wychodzą najlepiej.
Jajka można zafarbować na jakikolwiek kolor, a później wydrapać i pokolorować kredkami.



Zabawa jest fantastyczna.
Tymczasem część moich pisanej jest gotowa!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz