Czekoladowe muffinki wykonuje się tak prosto, że można je robić tuż przed przyjściem naszych gości. Jeśli zaś zostaną na drugi dzień, to można je zapakować dziecku do szkoły, bo na drugi dzień są tak samo dobre. Te, które dzisiaj Wam przedstawiam zrobione były z myślą o pewnej małej księżniczce Paulince, która uwielbia kolor różowy. Tych pysznych muffinek wyjdzie około 15 sztuk.
Potrzebujemy dwóch misek:
I miska:
1 i 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru pudru
3 łyżki kakao
Wszystko razem wymieszać.
II miska:
1/2 szklanki jogurtu
3 jajka
3/4 szklanki oleju
wisienki kandyzowane około 15 sztuk
Wymieszać i dolać do I miski z suchymi produktami. Wymieszać i nałożyć do foremek silikonowych. W każdą muffinkę włożyć jedną wisienkę kandyzowaną w cukrze lub z kompotu. Piec w temperaturze 200 stopni Celsjusza przez 20 minut.
Polewa
1 szklanka cukru pudru
około 4-5 łyżek likieru toffi (im gęstszy, tym więcej)
posypka cukrowa
Maczamy muffinkę w lukrze, a następnie w posypce cukrowej.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz