Szukaj na tym blogu

Jak zrobić oryginalną pisankę


Dzisiaj zrobiłam sobie dzień wydrapywania pisanek. Kolejny raz bawiłam się nożykami. Muszę przyznać, że robi mi to coraz większą frajdę. Już mam kolejny pomysł, dlatego zostawiłam sobie kilka sztuk jajek zafarbowanych łupinkami cebuli.


Już w pracy zastanawiałam się nad wzorkami. Następne będą jeszcze ładniejsze, osobiście widzę jakiś tam mały postęp. Na szczęście Wielkanoc jest co rok, mogę ćwiczyć regularnie.




Mój mąż zwrócił mi uwagę, że przecież te pisanki są z każdej strony inne i powinnam tak robić zdjęcia, aby było je widać. Wydaje mi się, że udało mi się pokazać wszystkie motywy.


Będąc dzieckiem, nie lubiłam świąt wielkanocnych. Brakowało mi klimatu i chyba zaangażowania w prace domowe. Mama starała się wyręczać nas z prac domowych. Mawiała: "Dziecko, jeszcze się w życiu napracujesz, nanosisz, nasprzątasz..." Dzisiaj uważam, że prace domowe są odprężające i przyjemne w swej prostocie. Aha..., zapomniałam wspomnieć, że pralka pierze, zmywarka zmywa, tylko żelazko samo nie prasuje...















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz